Temat: masochistki
...Czyli przeciwienstwa.
No i sie zaczęło.
Sprawuję kontrolę nad calym praktycznie jego życiem i nie wynika to z braku zaufania, wręcz przeciwnie. On po prostu oddał mi swoje życie w moje ręce. Oczywiscie, nie wszystkie moje decyzje w jego sprawach go satysfakcjonują, ale służba nie drużba:crazy: Ja z kolei staram sie być jak najlepszą dla niego Panią, choć jestem dosyć wymagajaca, dlatego są chwile, kiedy daję podopiecznemu odetchnąć. Femodm w naszym przypadku polega na tym, że mój mężczyzna jest na służbie u swojej Pani. Kocha ją bardzo, dlatego zrobi wszystko, aby ona czuła sie dobrze, nawet rezygnuje ze swoich przyjemnosci i dotychczasowych przywyczajeń - dla mnie. Z kolei ja pzrejmuję na siebie cieżar odpowiedzialności za moje i jego życie.
W razie pytan odpowiem, bo to dla mnie temat - rzeka.
Dodam tylko, że obydwoje jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi.
Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=333548