Temat: znów w stronę słońca
...Napisałam wczoraj coś i widzę, ze zeżarło. To napiszę jeszcze raz.
Znalazłam tutaj wątek o tytule:otyłość zagrażająca życiu. Zajrzałam i okazało się, ze autorka ważyła mniej niż ja. Byłam zszokowana. Przecież to prawda. Mam otyłość zagrażającą życiu- olbrzymią. To dla mnie straszne. Wcale nie motywuje niestety. Dużo lepiej działają pozytywy. Siedzę sobie zatem cichutko jak mysz pod miotłą i zamartwiam się. Jestem olbrzymią kobietą. To dla mnie straszne. Wcale tego nie widzę w lustrze. Dlaczego ja tego nie widzę. Dlaczego nie zatrzymałam się z jedzeniem w porę...
Kochane moje babeczki- dziękuje , że o mnie pamiętacie.
Dziś dietkowo średnio. Ale zupka jarzynowa jak zwykle postna i indyk bez soli z wody czekam na niższe temeratury, zeby zacząć cwiczyć. Musiałam wrócić do sterydów. Muszę oddychać... niestety2 tyg przerwy to zbyt mało
Źródło: dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=3556