Temat: Star Wars: Zaginione Imperium.
...mostku wpatrując się w toczącą się przed nimi bitwę i paniczną ucieczkę chmary frachtowców.
- Rebelianci!? - Zapytał stojący obok dowódcy Timbert.
- Wygląda mi to na atak piratów, poruczniku - odparł komandor podchodząc do holoprojektora wyświetlającego sytuację taktyczną. - Alarm bojowy! Wszystkie myśliwce start i cała naprzód! Przekazać na „Burzyciela” i „Ohm’dwa”.
- Tak jest, sir.
- Poruczniku Fedom, proszę nawiązać kontakt z oczekującymi tu na nas jednostkami.
- Ingren! - Krzyknęła do komlinka Mara. - Przed nami krążowniki! Imperium!
Valtu spojrzał znad pulpitu w kabinie wprost przed siebie, gdzie z nikąd dosłownie wyrósł Gwiezdny Niszczyciel w towarzystwie dwóch mniejszych okrętów. Kapitan westchnął z ulgą.
- Teraz jesteśmy bezpieczni - odezwał się do żony, po czym profilaktycznie skierował...
Źródło: eksiazki.org/forum/viewtopic.php?t=4731