Temat: Żołądek a depresja. Moja smutna historia
...orzekać refluks. Hmm⌠Dr Google twierdzi co innego). - zwężenie pnia trzewnego (ostatnio doczytałam na ten temat â by się zgadzało) - guz typu gastrinoma (nieleczące się nadżerki), przerost komórek G produkujących gastrynę (efekt stosowania IPP) - chorobę Crohna Odżywiam się bardzo ostrożnie: przez wiecznie zbuntowany żoładek wykluczyłam wiele produktów z diety (surowe owoce jadam sporadycznie), jestem wegetarianką, piję olej lniany dr Budwig, łykam spirulinę. Jest trochę lepiej, ale bóle wracają, biegunki również. Nie wierzę lekarzom, nie wierzę psychiatrom â tyle miesięcy leczenia, a efekty są marne . Czy dane mi będzie wyzdrowieć? Czy szukać innej choroby, czy jestem neurotykiem-hipochondrykiem? Czy ktoś z Was ma podobne bóle? Jak sobie radzicie? Czasem nie mam siły żyć⌠Jest mi potwornie smutno. Byłam pełna życia, energii, nie wiem, co...
Źródło: lith.nerwica.com/viewtopic.php?t=22668