Temat: Studenci nie wspierają miasta
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale autor nie podaje konkretnych argumentów. Jako że takowych nie posiada, to stara się rozmydlić temat, pokazać, jaki to UMK jest "fe". Tylko czy choćby Juwenalia, organizowane głównie przez UMK (plus sponsorzy) to nie jest bodajże największa impreza muzyczna w mieście? Czy Klamra, Toruń Blues Meeting, Afryka, Jazz Od Nowa Festival to nie są jedne z najwyżej cenionych marek jeśli chodzi o festiwale w Toruniu? Nie do końca rozumiem, o co autorowi chodzi. Czy on chciałby, żeby w Toruniu codziennie odbywały się festiwale na miare Woodstocku? Jeśli tak, to raczej marzenia ściętej głowy.
Inną kwestią jest Wydział Sztuk Pięknych (swoją drogą uważam, że wrzucona do tego artykułu ni z gruszki, ni z pietruszki). Mamy Centrum Sztuki Współczesnej. Mamy Muzeum Uniwersyteckie (raczej mało popularne). A jednak największa...
Źródło: umkc.pl/viewtopic.php?t=10993