Temat: Bo plany są po to ,żeby je zmieniać.
Niedziela rano.Pełen entuzjazmu na widok słoneczka za oknem,wybrałem się na "lajtową wycieczkę" z Dc i jego koleżanką.Jak się okazało na dworcu ,kolezanki były dwie .
Widoki za oknem pociągu nastrajały pozytywnie (w sensie pogody).
Po pierwszej w tym dniu zmianie planów lądujemy na stacji ,a raczej przystanku BB Leszczyny.Chwytamy ,jak się później okazało,ostatnie tego dnia promyki słońca,i deptamy w kierunku widocznej przed nami Szyndzielni.W Cygańskim Lesie spontanicznie zmieniamy kolor szlaku na żółty.A co tam! Byle do góry!
Las ładny,śniegu coraz wiecej i pierwszy w tym sezonie dzięcioł.Chwilka na zastanowienie czy idziemy na Kozią Górę i ... dalej żółtym, tym razem kawałek w dół,przy coraz to śmielej padającym sobie...
Źródło: npm.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1118